Sala Gimastyczna .

Mia

Tak więc Miuchna przyszła tutaj , w dresie . Postanowiła pocwiczyc , i powymyślac układy na chearlyderek . Co jak co , ale była ich kapitanką i wzorem do naśladowania dla wszystkich dziewczyn będących w grupie taneczniej , więc to oczywiste , że musiała umiec więcej i wszystko miała dopięte na ostatni guzik . Włączyła dosyc głośno muzykę , po czym zaczęła tańczyc .

Diego

Tak więc Diego przechodził tędy i usłyszał muzykę . A że z natury ciekawski był , to postanowił wszystko sprawdzić . Wszedł do sali , po czym oparł się o drzwi , tak żeby Mia go nie widziała . Biedak miał jednak pecha , bo wszędzie lustra były i dziewczyna musiałaby być ślepa żeby go nie zauważyć xd .

Mia

- ay Diegito,Diegito ... mogłeś się schowac za zasłoną , tam bym Cię nie zauwazyła xd - stwierdziła z uśmiechem , po czym się zaśmiała . Po chwili zaś wyłączyła muzykę , po czym podeszła do chłopaka . - a właśnie ... Diegito ! - wrzasnęła , po czym go przytuliła . Po przyjacielsku ofc.! xD ... No tak , Mia i jej powitania xd . W sumie ... czego innego się mógł Diego po Mii spodziewac xd ?

Diego

- Za zasłoną ? ... Dobry pomysł . Następnym razem go wykorzystam . - zaśmiał się , po czym ją przytulił , również po przyjacielsku xd . Co jak co , ale stęsknił się za normalnymi ludźmi w tej szkole . Ostatnio bądź co bądź spotykał tylko Robertę ... xd .

Mia

- ay wreszcie widzę normalną osobę w tej szkole . - westchnęła z ulgą . Tak , i Mia miała spotkanie z Robertą ... to spotkanie nie należało do najlepszych , co to , to nie .

Diego

- Dokładnie . Wreszcie ktoś normalny . - westchnął , kiwając głową . Biedak się jednak zagalopował i nadal Mię przytulał . Tak ... całkiem o tym zapomniał . Ciągle mu ta zemsta wszystkie myśli zajmowała .

Mia

- Diegito ? ... mogę Ci zadac pytanie ? ... - spytała niepewnie . W sumie to jej to jakoś specialnie nie przeszkadzało , że chłopak ją przytulał . Przyjacielskich uścisków nigdy dośc . xd

Diego

- Pytanie ? . Tak , jasne . - kiwnął ponownie głową , po czym wypuścił Mię z uścisku , bo jeszcze by ją zgnieść mógł xd . Co jak co , ale delikatna była , a Dieguś o tym wiedział .

Mia

- masz jeszcze ten sam gust prawda? - spytała z powagą a zarazem z nadzieją w głosiku. Tak ... Mia i jej inteligentne i poważne pytania . - nie chodzisz z żadną czerwonowłosą wariatką ? taaak ? - zrobiła słodko proszące oczka xd .

Diego

Diego zaś się roześmiał , ponownie ją przytulając . - Nigdy nie chodziłbym z takim czupiradłem . - mruknął . - Nie wiem co Ci do głowy przyszło .. - stwierdził . - Całe szczęście niedługo jej już tutaj nie będzie ... - uśmiechnął się szeroko , patrząc na dziewczynę xd .

Mia

- ayy ... kamień z serca - jęknęła już spokojna .
- nie będzie ? wylatuje do domu wariatów do Kambodży ? a może do psychiatryka ? wiem ! ... do kosmetyczki ... tam to dopiero posiedzi ... - westchnęła , kiwając główką . xd

Diego

- Na razie niech wyleci ze szkoły ... a dokąd pójdzie , mnie to już nie interesuje . - stwierdził . - Albo nie ... mam lepszy pomysł . - mruknął , zaciskając piąstkę xd . Cóż ... widać było , że za Robertą nie przepadał .

Mia

Popatrzyła na zacisniętą piostkę chłopaka . - Diegito ... - wytrzeszczyła oczka . - rozumiem , że jej nienawidzisz , tak samo jak ja , ale żeby od razu pobic ? - jęknęła , nadal patrząc na piąstkę . Cóż ... zacisnięta piąstka tylko z jednym jej się kojarzyła xd .

Diego

- Pobić ? .. Niee ... - pokiwał przecząco główką . - Zrobię coś gorszego od pobicia . - mruknął , patrząc na dziewczynę . - Trzeba tylko poczekać na odpowiedni moment ... - stwierdził , nadal mając zaciśniętą piąstkę xd .